16 marca w szkole gościliśmy Toruńską Orkiestrę Symfoniczną, która wystąpiła
w przedstawieniu pt. „Wielkanoc na Kujawach”.
Podczas występu członkowie orkiestry opisali wiele tradycji wielkanocnych.
Święta Wielkanocne to czas radości, miłości i pojednania, a wypływająca z nich tradycja umacnia więzi rodzinne. Wśród bogatej obrzędowości na Kujawach, występują obok siebie praktyki religijne i związane z nimi zwyczaje ludowe. Nazwa tych radosnych świąt wywodzi się stąd, że od najdawniejszych czasów główne nabożeństwo na pamiątkę zmartwychwstania Chrystusa odbywało się w nocy z soboty na niedzielę, stąd WIELKANOC.
W Niedzielę Palmową gospodyni niosła do kościoła kilka związanych gałązek do poświęcenia. Kujawskie palmy wyróżniały się skromnością gdy porównywano je z palmami z innych regionów Polski. Były to najczęściej gałązki wierzby z baziami, bukszpanu i forsycji, związane kolorową wstążką. Poświęcone palmy używane były do różnych celów. Palmami odpędzano "złe moce" w domu, zatykano nimi granice pól, chodzono z nimi do bydła lub zanoszono na groby.
Potrawą spożywaną przez okres postu był żur. W Wielki Czwartek grupa młodzieży męskiej, oblewała żurem drzwi i okna domów, w których były młode dziewczęta.
Podczas świąt malowano jaja, które na Kujawach nazywano kraszankami. Jaja malowano jednobarwnie, bez wzorów. Aby uzyskać kolor brązowy gotowano je w łuskach cebuli. Gotowano je także w oziminie dla uzyskanie koloru zielonego oraz w burakach dla uzyskanie koloru czerwonego. Istnieją jednak dowody na to, że na Kujawach robiono też pisanki, które zdobiono najczęściej we wzory geometryczne, kółka, krzyżyki, linie faliste, gwiazdki, nawet zupełnie nieregularne kreseczki.
W Wielką Sobotę do wiklinowych koszy wkładano różne smakołyki takie jak: chleb, sól, szynkę jaja, wędliny, chrzan, baranka z masła zwanego "anguskiem" oraz drożdżową babę –"Kujawiaka". Kosze ładnie dekorowano, następnie zanoszono je do kościołów na święcenie potraw czyli święconkę.
Kolejnym ciekawym elementem tradycji Wielkanocnych jest fakt, że po rezurekcji, gospodarze siadali na wozy po czym pędzili do domu. Który gospodarz pierwszy stanął na miejscu, ten pierwszy miał ukończyć tegoroczne żniwo.
Następnie spożywano uroczyste śniadanie. Podczas śniadania dzielono się święconym jajkiem z bliskimi co miało umocnić więzi rodzinne. Wierzono, że święcone jaja, mają wielką moc a włożone między okna miały ustrzec dom od uderzenia pioruna.
Po świątecznym śniadaniu, dzieci szukały koszyczka ze słodyczami, wierząc że przyniósł je wielkanocny zajączek. Dzieci szukały słodyczy w ogrodzie w gnieździe, które wcześniej przygotowały. Zając od najdawniejszych czasów, był uważany za symbol odradzającej się na wiosnę przyrody i płodności.
Ten oraz wiele innych zwyczajów przetrwało do dzisiejszych czasów.
Emilia Drążela