- Piramida potrzeb dziecka
- Dziecko leworeczne
- Test dojrzałości szkolnej
- O dojrzałości szkolnej
- Matematyka dla dzieci
- Jak bawić się z dzieckiem...
- Aby czytanie nie było koszmarem!
- Pierwsze dni w zerówce
- Twoje dziecko po raz pierwszy idzie do przedszkola
- Bez płaczu do przedszkola
- Pierwsze dni w przedszkolu
- Jak zmniejszyć stres u 6-7 latka
Aby czytanie nie było koszmarem!
Aby czytanie nie było koszmarem
Początki czytania nie muszą być koszmarem ani dla dziecka, ani dla jego rodziców. Nie muszą, nie powinny, a jednak są. Oto historia Niny.
Na początku września przyszła do mnie babcia Niny z prośbą, abym pomogła wnuczce, ponieważ dom syna powoli zamienia się w piekło z powodu problemów z czytaniem dziewczynki: „Matka krzyczy na dziecko, że jest leniwe, dziecko płacze, ojciec krzyczy na matkę. Jak do nich jadę, nie mogę na to patrzeć. Zrób coś pani”.
Wkrótce poznałam Ninę. Ma 7 lat, zaczęła chodzić do pierwszej klasy. Zna wszystkie litery, ale niewiele z nimi potrafi zrobić, ponieważ ma zaburzone funkcje słuchowe, głównie analizę i syntezę sylabową i głoskową. Początkowo Nina przychodziła do mnie wraz z mamą 3 razy w tygodniu. Nauczyłam Ninę i jej mamę, jak można bawić się literami, sylabami, wyrazami i tekstem. Nina uwierzyła we własne siły, jest pozytywnie zmotywowana i chętnie współpracuje, co dobrze wróży na przyszłość, ponieważ czeka nas jeszcze długa, systematyczna praca mająca na celu usprawnienie jej funkcji słuchowych. Ale dzięki interwencji babci Nina już nie płacze otwierając czytankę.
Gdyby mama Niny rok wcześniej, gdy dziewczynka była w „zerówce”, skierowała ją do Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w celu zbadania w kierunku deficytów rozwojowych, dzisiaj dziewczynka nie miałaby takich problemów, ponieważ wczesne rozpoznanie i terapia skutecznie eliminują lub minimalizują fragmentaryczne deficyty rozwojowe. Innej drogi nie ma. Dziecko z tego nie wyrośnie. Przeciwnie, u dziecka, które we właściwym czasie nie uzyska pomocy, deficyt utrwali się, pogłębi, dziecko będzie miało coraz większe trudności z nauką czytania, pisania. W konsekwencji doprowadzi do zaburzeń wtórnych emocjonalno – motywacyjnych, co może skończyć się nerwicą, lękami, fobią szkolną.
Rodzicu, jeżeli Twoje dziecko unika pewnych działań: rysowania, pisania, nie zapamiętuje rymowanek, wierszyków, z trudem składa z liter wyraz k u r a (czy inny o prostej budowie fonetycznej), nie zwlekaj! Udaj się po pomoc do najbliższej Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej. Pamiętaj, że poradnia jest Twoim sprzymierzeńcem, nie bój się jej opinii. Opinia Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej to wskazówka dla Ciebie, dla nauczyciela, który uczy Twoje dziecko i szansa dla Twojego dziecka na karierę szkolną, która będzie przebiegać bez większych zakłóceń.
Czasami trzeba egzekwować od nauczyciela prawa dziecka wynikające z opinii poradni, tzn. dostosowanie narzędzi i metod do możliwości i potrzeb indywidualnych dziecka, a nie realizowanie z nim podręcznika, z którym ono przez pewien czas może sobie jeszcze nie radzić. Będzie do tego gotowe trochę później. Do tego czasu powinno wykonywać inne zadania, które pomogą usprawnić zaburzone funkcje. W tym roku szkolnym, ze względu na zmianę podstawy programowej w przedszkolu i klasie I, dzieci 7-letnie, będące pierwszoklasistami, mają więcej czasu na usprawnienie funkcji biorących udział w procesie czytania i pisania: wzrokowych, słuchowych, koordynacji wzrokowo – ruchowej, orientacji przestrzennej. Jak ten dodatkowy czas wykorzystasz dla swojego dziecka, zależy tylko od Ciebie!
Autorem artykułu jest Przemysława Matecka
- pedagog terapeuta, nauczyciel dyplomowany